- Odwołała wyjście? - zapytał Liam, ugryzając kawałek jabłka. Minęło dopiero kilka godzin, odkąd przyjechał do nas doktor i powiedział, że z Aimee będzie coraz lepiej. Godzina mojej niby-randki-niby-nie-randki z Avery zbliżała się nieubłaganie, zostało tylko półtorej godziny.
- Nie. Ale boi się zostawić Aimee samą, więc musiałem ją uspokajać, że wszystko będzie w porządku - westchnąłem. - Harry powiedział, że poogląda z nią jakieś filmy i położy spać. Upewnijcie się tylko, żeby nie biegała i nie wysilała się za bardzo.
- Na pewno nie chcemy, żeby atak się powtórzył - zapewnił mnie Liam. - To mnie na serio przeraziło. Kompletnie nie wiedziałem co robić. - Potrząsnął głową na wspomnienie tego wydarzenia.
- Jej inhalator będzie stał na stole, tak jak powiedziała Avery. Ale miejmy nadzieję, że już nigdy nam się nie przyda. - Nie chciałem nawet o tym myśleć.
- Spokojnie, Niall - zachichotał mój przyjaciel. - Rozumiem, okej? Poradzimy sobie. - Widziałem jak mnie lustrował od góry do dołu, zażenowany przygryzłem wargę. Moje uczucia do Avery był tak oczywiste i on to wiedział. Liam uśmiechnął się głupawo. - Bardzo ją lubisz, prawda?
Pokiwałem głową, jeszcze bardziej się denerwując. - Myślę, że tak było zawsze. I nie chcę teraz tego zepsuć, wiesz?
- Po prostu bądź sobą, to zawsze najlepsze rozwiązanie. Chyba jeszcze nigdy nie widziałem cię tak podenerwowanego przed randką jak teraz. - Uśmiechnął się do mnie. - Zabierasz ją do jakiejś restauracji?
- Nie, idziemy na skrzydełka z kurczaka. - Liam wybuchnął śmiechem, a ja poczułem jak zalewa mnie fala gorąca. - Nie jestem dobry w tych rzeczach, przecież wiesz! Zarezerwowałem całą restaurację na dachu jednego z wieżowców. Wokół niego są szklane szyby i cały dach jest podgrzewany, odkąd zaczęło się robić zimniej. Po prostu chcę, żeby wszystko było idealne. - Chłopak pokiwał głową ze zrozumieniem.
- Zamierzasz zrobić pierwszy krok? - zapytał, wyrzucając ogryzek do śmietnika.
- Nie wiem - przyznałem, chowając ręce do kieszeni. - Nie wiem, czy ona chce, żeby to działo się tak szybko i czy w ogóle mnie lubi.
- Wiesz co myślę? Musisz przestać robić to, co jest dla ciebie wygodne i po prostu to zrobić. Nigdy się nie dowiesz, jeśli nie spróbujesz. - Oczywiście, że miał rację. Liam zawsze miał same dobre rady.
- Co powinienem ubrać? - zapytałem, lekko spanikowany.
- Ubrania - odpowiedział sarkastycznie, posyłając mi uśmiech. Szturchnąłem go, na co jęknął. - Tylko nie ubieraj żadnych dresów, najlepsze są dżinsy. Coś fajnego i prostego. - Zapisałem to sobie w myślach.
Nagle drzwi otworzyły się i do środka wszedł Harry z Aimee, która siedziała mu na plecach. Kiedy mnie zobaczyła, jej oczy się rozszerzyły i wyciągnęła małe raczki w moim kierunku. Myślę, że chyba nigdy nie dotrze do mnie, jak bardzo ta mała mnie kocha. To dawało mi nadzieję, że jeśli córka Avery mnie pokochała, może i ona też mnie pokocha.
- Tatusiu - zachichotała. Uśmiechnąłem się i pogłaskałem ją po włosach, które wciąż były rozczochrane jeszcze po spaniu.
- Hej Aimee. Gdzie twoja mamusia? - zapytałem. Dziewczynka wzruszyła ramionami i wskazała na coś, co Harry trzymał w rękach.
- Będziemy mieć film i popcorn.
- Brzmi fajnie. - Posadziłem ją na blacie stołu. Aimee zaczęła ciężko oddychać, wpatrując się w przestrzeń, która dzieliła ją od podłogi. Przytrzymałem ją i przytuliłem ją do siebie, tak by nie miała żadnej szansy spaść. - Będziesz miła dla Harry'ego? - Mała entuzjastycznie pokiwała głową. - Dobra, teraz muszę się przygotować. Zabieram twoją mamusię na kolację. - Twarz dziewczynki w momencie się rozjaśniła.
- Na popcorn? - zapytała. Zachichotałem i pokręciłem głową. Oddałem ją z powrotem Harry'emu. Aimee wybrała jeden z filmów.Właśnie wkładała do odtwarzacza płytę "Stuart Malutki". Była w samej pieluszce i koszulce z wielkim kucykiem pony.
- Będziesz za chwilę gotowy? - usłyszałem głos za sobą. Obróciłem się i zobaczyłem Avery ubraną w ciemną parę dżinsów i niebieską koszulkę. Widać było, że nałożenie makijażu i ułożenie włosów zajęło jej trochę czasu. Wyglądała świetnie, naprawdę świetnie.
- Tak. Wezmę tylko kurtkę - odpowiedziałem, kiedy moje serce wreszcie się uspokoiło. Kątem oka mogłem dostrzec Liama, który uśmiechał się do mnie znacząco.
Avery's POV:
- Podzielimy między siebie dwadzieścia skrzydełek.. tak myślę. I jakieś *grissini? - Niall spojrzał na mnie, by dostać moją zgodę. Pokiwałam głową. Kelnerka uśmiechnęła się do nas grzecznie, ale widziałam, że walczy z sobą, by utrzymać zimną krew. Jej ręce drżały.
- Dobrze. Czy życzy pani sobie więcej coli? - zapytała mnie. Przytaknęłam i podałam jej moją do połowy pełną szklankę. Kiedy tylko odeszła, Niall zaczął się śmiać.
- Nie powinienem się śmiać, ale ona wyglądała, jakby zaraz miała zemdleć.
- Właśnie taki efekt wywołujesz na ludziach. Chyba czasem będę musiała chodzić do łazienki - zażartowałam.
- I jak? To fajne uczucie wychodzić gdzieś, nie martwiąc się o Aimee?
- Niall, to że jej przy mnie nie ma, nie znaczy że się o nią nie martwię.
- Oni naprawdę dobrze się nią zajmą, Ave. Naprawdę - powtórzył, utrzymując ze mną kontakt wzrokowy. - Chcę po prostu, żebyś miała jedną noc, kiedy będziesz mogła się zrelaksować. Każdy widzi, ile zrobiłaś dla tej małej.
- Tak? A co z tobą? Czy ona przypadkiem nie nazwała cię swoim tatusiem? Ona naprawdę cię kocha. - Niall zarumienił się na moje słowa i nie wiedząc co robić, wziął łyk piwa.
- Czuję teraz, jakby ona była moją własną córką - przyznał. - Kocham ją tak samo mocno, a może jeszcze bardziej niż ona mnie. Jesteście całym moim światem. - Wiedziałam, że nie chodziło o to, że chciał mi się przypodobać, on rzeczywiście to czuł. A to sprawiało, że zakochiwałam się w nim jeszcze bardziej.
- Mam tak samo - zachichotałam, na co się uśmiechnął. Wróciła do nas kelnerka z dużym talerzem jedzenia.
- Wow - wyszeptał Niall. - To nieźle wygląda. - Kelnerka zarumieniła się na jego słowa i podałam mi szklankę, która teraz napełniona była po same brzegi i ozdobiona plastrem cytryny. Po tym odeszła bez słowa w kierunku kuchni.
Rozejrzałam się wokół nas, było pięknie. Słońce właśnie zachodziło i rozświetlało cały taras. Wszystkie ściany wokół nas zbudowane były z szkła. Wszystkie oprócz jednej, która była murowana, więc mogliśmy prawie z każdej strony oglądać Nowy Jork. To było szalone.
- Jeśli ni zaczniesz teraz jeść, to wszystko zaraz zniknie - ostrzegł mnie Niall, który powoli kończył pierwsze skrzydełko. Chwyciłam jedno i wgryzłam się w nie. Nie przejmowaliśmy się tym, że możemy się ubrudzić. Czułam, że przy Niallu mogę być po prostu sobą i on to akceptował.
- Najlepsze skrzydełka na świecie - powiedział chłopak. Pokiwałam głową w pełni się z z nim zgadzając. Niall uniósł w górę swoją szklankę, zrobiłam to samo. Stuknęliśmy się nimi.
- Za co wznosimy toast? - zapytałam.
- Za najlepsze skrzydełka na świecie z najlepszą dziewczyną na świecie - uśmiechnął się. Poczułam jak się czerwienię, zawiesiłam wzrok na jego ustach. Tak bardzo chciałam, żeby mnie pocałował, ale nie chciałam sama tego zrobić. To mogłoby dziwnie wyglądać. Poza tym wiedziałam czego chciał i to nie było to, czego chciałam ja.
- Jakieś newsy w sprawie wyjazdu do Londynu? - zapytałam bez entuzjazmu. To była jedna z rzeczy, o których musiałam z nim porozmawiać. Musiałam wyjaśnić, że wcale nie chodziło mi o żaden e-mail, tylko po prostu nie chciałam, żeby wyjeżdżał.
- Na pewno nie będzie to jakoś wkrótce. Zapomniałem i powiedzieć.. Dostali się do mieszkania twojego chłopaka. - Oczy rozszerzyły mi się ze strachu. Oni go szukali. Zastanawiałam się czy na podłodze wciąż leży szkło z potłuczonej lampy. Miałam nadzieję, że nie ruszył ulubionego pluszaka Aimee.
- Oh. - Tylko tyle zdołałam powiedzieć. Zaschło mi w gardle.
- Znaleźli.. narkotyki. I mnóstwo alkoholu - dodał, wpatrując się w swoje kolana.
- Oh - powtórzyłam.
- Oh? - Westchnął. - Avery, wiedziałaś o tym? - Zmrużył oczy, patrząc prosto w moje. Przygryzłam wargę, myśląc o tym, co powiedział mi Harry tamtej nocy, ale za bardzo się bałam. Nie chciałam, żeby taka perfekcyjna noc, miała takie okropne zakończenie.
- Tak - przyznałam.- Ale słuchaj, możemy o tym nie rozmawiać? - praktycznie zaczęłam go o to błagać.
- Okej - odpowiedział spokojnie, uśmiechając się do mnie. Sięgnął przez stół i wziął moją dłoń w swoją, po czym potarł ją delikatnie kciukiem. Spojrzałam w górę i rzuciłam mu uśmiech, mając nadzieję, że jest w stanie odczytać ból z moich oczu. Tak bym nie musiała mówić tego na głos. - Postaram się jak najkrócej: znaleźli telefon Kate i przejrzeli historię. Nie było tam nic o naszym Motelu 6, więc wygląda na to, że możemy tam wrócić. - Uśmiechnął się. - Brzmi to tak, jakbyśmy nie byli tam od wieków, prawda?
- Taa - przyznałam, a uśmiech sam wkradł mi się na usta. - To brzmi jak powrót do domu.
- To jest nasz dom - zachichotał Niall, przygryzając wargę. Wyglądał jakby się czymś denerwował, nie wiedziałam dlaczego. Z jakiś powodów czułam, że ja Niall byliśmy dwiema zupełnie różnymi osobami. Nie tymi, które przytulały się razem w nocy, ale nieznajomymi siedzącymi przy jednym stole.
Wstałam i powoli podeszłam do jednej ze szklanych ścian, po czym usiadłam przed nią. Wzięłam się na odwagę, by spojrzeć w dół na małe taksówki i ludzi, wyglądających stamtąd jak mrówki. Słońce było teraz wielką pomarańczową plamą na tle różowego nieba. Po chwili Niall usiadł przy mnie.
- Półtora miesiąca temu nigdy bym nie pomyślała, że tu będę. - Pokręciłam głową. - To szalone, jak to wszystko się potoczyło. Mam na myśli: siedzę tu obok ciebie w Nowym Jorku i oglądam zachód słońca. - Znów potrząsnęłam z niedowierzaniem głową.
- Obok gorącego chłopaka - zażartował Niall, przeczesując dłonią włosy. Uśmiechnęłam się i położyłam obok niego. Drewniana podłoga nie była zbyt wygodna, zupełne przeciwieństwo Nialla. Był jak ludzka poduszka.
- Racja. - Uśmiechnęłam się. - Jak myślisz, gdzie będziemy za miesiąc? Wciąż razem?
- Chyba chciałaś ruszyć dalej ze swoim życiem i tylko dostać ode mnie mojego e-maila - powiedział z nutą smutku w głosie. - Westchnęłam, zmusiłam się, by na niego spojrzeć.
- Nie powinnam była tego mówić - przyznałam. - Prawda jest taka, że nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła. Nawet jeśli dostałabym twojego e-maila, czy cokolwiek dzięki czemu mogłabym się z tobą skontaktować.. Źle bym skończyła. - On nie miał o niczym pojęcia.
- To dziwne - odpowiedział. - Półtora miesiąca temu moje życie było idealne i myślałem, że mam wszystko, czego mógłbym tylko zapragnąć. Ale teraz ty w nim jesteś, a ja uświadomiłem sobie, jak wiele traciłem. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie teraz życia bez ciebie albo Aimee. To tylko miesiąc, a wydaje się wiecznością.
Uśmiechnęłam się, zamykając na chwilę oczy.
- Chciałabym zatrzymać czas i zostać tu na zawsze. Gdybym mogła odtwarzać ten moment znowu i znowu, zrobiłabym to. Szczególnie dlatego, że nie wiem ile mam czasu, zanim Kate Winters zostanie złapana, a ty wrócisz do domu. - Wypowiedzenie tych słów zabolało bardziej, niż byłam w stanie to sobie wyobrazić.
- Myślisz, że wrócisz do swojego chłopaka? - zapytał, na co od razu potrząsnęłam głową.
- Nie, nigdy w życiu. Za żadne skarby świata bym do niego nie wróciła - odpowiedziałam, siadając.
Siedzieliśmy w ciszy przez jakąś wieczność, po prostu wpatrując się w niebo. W oddali byłam w stanie dojrzeć Empire State Building. Cała reszta: wszystkie moje problemy i zmartwienia zdawały się znikać, myślałam tylko o tym, że jestem tam z Niallem.
- Obiecałam sobie, że powiem ci dzisiejszego wieczoru - odezwałam się nagle, zaskakując nawet samą siebie. Wiedziałam, że nie ma już odwrotu. - Muszę powiedzieć ci to, co naprawdę zamierzałam powiedzieć wczoraj na balkonie.
Chłopak spokojnie pokiwał głową, jego niebieskie oczy wpatrywały się w moje brązowe. Przypomniałam sobie, że o co było między nami jest tylko tymczasowe, musiałam zaryzykować. Jeśli Niall mnie nie kochał, nic na to nie poradzę, mogę tylko usiąść i zastanawiać się, jakby to było.
- Nie chcę twojego e-maila - wypaliłam. Znieruchomiał na moje słowa.
- Cóż, tego się nie spodziewałem. - Potrząsnęłam szybko głową.
- Nie, to nie o to chodzi - wytłumaczyłam. - Nie chcę twojego e-maila, bo nie chcę żebyś wyjechał i mnie opuścił. - Nie miałam pojęcia, do czego dążę. Było tak, jakby słowa same opuszczały moje usta.
- Zakochałam się w tobie i wiem, że nie wytrzymam bez ciebie. Nic na to nie poradzę i zrozumiem, jeśli tego odwzajemniasz.
Moja twarz w momencie przybrała kolor różowy. Czułam, jakbym cała płonęła. Obróciłam się od chłopaka i spojrzałam w okno, poczułam skurcz żołądka. Nie powinnaś była tego robić Avery,wszystko zniszczyłaś. Jesteś taką idiotką..
- Przepraszam - wyrzuciłam z siebie, próbując rozluźnić atmosferę. - Wiesz co? Po prostu zapomnijmy o wszystkim co powiedziałam i-
- Czekaj - przerwał mi Niall. Uniosłam głowę w górę i spojrzałam na niego, był całkowicie poważny. - Co jeśli nie chcę zapominać o tym, co powiedziałaś?
Rozchyliłam wargi, czułam się tak, jakbym miała problemy z oddychaniem. Mały uśmiech błąkał się po jego ustach, zdałam sobie sprawę z tego, że nie jest ani trochę zły. W połowie spodziewałam się tego, że uderzy mnie po moim wyznaniu. Moja psychika wciąż była zniszczona przez Jake'a.
- Chciałbym czegoś spróbować - szepnął Niall. Jego oddech wywoływał dreszcze na moim kręgosłupie. - Do tej pory nie całowałem zbyt wiele dziewczyn..
Powoli pochylił się nade mną i zanim się zorientowałam, nasze usta się złączyły. Mój mózg nie był w stanie zrozumieć, co tak naprawdę się dzieje. To nie był jeden z tych magicznych, pełnych fajerwerków pocałunków, nie był pełen pasji i głodu. Był wolny i słodki, taki którego nigdy wcześniej nie doświadczyłam.
Nasze usta tańczyły razem, Niall położył swoją dłoń na moich plecach, a drugą dotknął mojego policzka. Bez żadnego ostrzeżenia mojego mózgu, oplotłam ręce wokół szyi chłopaka. Mogłam niemal poczuć, jak uśmiecha się przy tym. Jego dłonie zjechały w dół mojej talii, przyciągając mnie do siebie. Przestaliśmy tylko na chwilę, by złapać oddechy, po czym znów kontynuowaliśmy pocałunek. Uśmiechnęłam się przez jego usta, na co z jego dobiegł chichot. Pociągnął mnie za sobą na ziemię, złączając ze sobą nasze czoła.
- Wcześniej nie całowałem zbyt wiele dziewczyn - powtórzył, próbując złapać oddech. - Ale ty nie jesteś wieloma dziewczynami. Jesteś Avery i myślę, że zakochałem się w tobie tak samo, jak ty zakochałaś się we mnie.
Gdy wypowiedział te słowa, znów przywarł do mnie swoimi ustami i przycisnął mnie do podłogi ciężarem swojego ciała. Wcześniej wyobrażałam sobie ten moment kilka razy, ale teraz to naprawdę się działo. Moje wyobrażenia były zupełnie inne od rzeczywistości. Teraz było o wiele lepiej. Było tak, jakby wszystko układało się w logiczną całość.
- Powiemy innym? - wyszeptałam w jego usta.
- Nie martw się o nich, Ave - odpowiedział, nie przestając mnie całować. Położyliśmy się obok siebie, wciąż się uśmiechając. Oboje nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy prawdziwej miłości, to nie mogło się równać naszym poprzednim związkom.To tak musiała wyglądać miłość, to musiał być to uczucie. Byłam tego na 100% pewna.
- Najważniejsze jest teraz to, co jest pomiędzy nami - szepnął, wciąż z uśmiechem na twarzy. Tak bardzo jak próbowałam przestać się uśmiechać, tak coraz bardziej czułam, że to niemożliwe. Poddałam się, przy nim nie można było być poważnym.
Nagle przypomniałam sobie o Jake'u. Przypomniałam sobie, że z nim sprawy miały się dokładnie tak samo. Był słodki, delikatny i kochany, a potem zamienił się w potwora. Był jedną z najbardziej niesamowitych osób, więc kiedy uderzył mnie po raz pierwszy, to był szok. Upomniałam się, że teraz może stać się to samo.
- Niall.. - Znieruchomiałam, potrząsając głową. Na jego twarzy pojawił wyraz zdziwienia. - Niall, nie. - Wsparłam się na łokciach i wyślizgnęłam się spod niego.
- Avery? - Jego głos zamienił się w szept, który ledwie mogłam dosłyszeć. - O co chodzi?
Zaczęłam potrząsać głową, to co robiłam było kompletnie złe. Była szansa, że Niall stanie się taki jak Jake - to mogło stać się nieoczekiwanie.
Ale wtedy przypomniałam sobie, co powiedział mi Harry o wyjawieniu prawdy przed Niallem. Właśnie tego potrzebowałem, ale niby jak miałam to zrobić? To była jeszcze większa sprawa do ujawnienia niż moja miłość do Nialla - co naprawdę było czymś.
Zaufaj mu - krzyczało moje serce, próbując zaćmić moje myśli. Posłuchałam już mojego serca, kiedy kilka minut temu wyznałam Niallowi, że się w nim zakochałam, więc czemu nie miałabym też spróbować tym razem?
To był czas na zmiany. Czas bym uwolniła się od swojej okropnej, traumatycznej przeszłości i zaczęła żyć jak normalna dziewczyna. Nadszedł czas, by przyznać się do tych wszystkich tortur, których doznawałam przez ostatnie lata.
- Muszę ci coś powiedzieć - odezwałam się wreszcie. - Albo.. pokazać ci coś - poprawiłam się. - Nie sądzę, że - Wyglądał na zmieszanego, kiedy zaczęłam podnosić koszulkę.
- Avery, chyba na to za wcześnie..
- Nie, nie zdejmuję swoich ubrań - prychnęłam. - Po prostu, proszę. To dla mnie zbyt trudne, żeby to powiedzieć. - Moje oczy zaczęły się robić coraz bardziej wilgotne. Odsłoniłam swój brzuch i ogromną, postrzępioną bliznę.
Usłyszałam westchnienie Nialla. Powoli dotknął mojej skóry. Delikatnie i ostrożnie. Pozwoliłam mu zbadać moją ranę, przypominając sobie noc, kiedy powstała. Było to wtedy, kiedy powiedziałam Jake'owi o tym, że jestem w ciąży. Nie spodziewałam się u niego takiego wybuchu.
- Muszę ci o sobie opowiedzieć - szepnęłam. - Muszę opowiedzieć ci wszystko, zaczynając od samego początku.
*Grissini - rodzaj włoskiego pieczywa, które ma postać wąskich paluszków.
_________________________
+ CZY TO TEŻ NIE WSPANIAŁY MOMENT NA:
IDK CZY WIECIE ALE STEAL MY GIRL WYCIEKŁO ♥
Podobało ci się? Wyraź swoją opinię w komentarzu!
extra *.*
OdpowiedzUsuńomg
OdpowiedzUsuńomg
Stać mnie tylko na O M G
Jak oni się pocałowali to było takie akdhajkfhajfh A potem ona się przestraszyła i ja taka "przestań Avery, to jest Niall a nie Jake" a potem... omg. Chcę już następny ♥
Dobrze wiesz jak Cię kocham haha
Aimee jak zawsze urocza ;3
Steal my girl aka śmiech Nialla, ok ;D
@aussiessexy
XZLCKFDKJLSD;SKKLADFKEH W KONCU
OdpowiedzUsuńTERAZ BEDZIE DOBRZE
Cudowny<3 szkoda że taki krótki ale za to dużo się działo :)]
OdpowiedzUsuń@louisnastka
NIE MÓWCIE ŻE TO JEST KRÓTKIE BO TO JEST MEGA DŁUGIE ;_;
OdpowiedzUsuńto jest takie OMG awww asdfghjkl nie umiem aż tego opisać jak bardzo mi się podobało
OdpowiedzUsuń@anias1996
Oni się pocałowali ! Jdiekdodnfidjdoend w końcu !
OdpowiedzUsuńAwww 😍
Chce następny ! 💞
@ohgodlarryx
OMG ! OMG! OMG!
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna, genialna i normalnie koooooocham cię dziewczyno ❤
Mam nadzieję, ze teraz pomiędzy nimi będzie coraz lepiej xx
@oopscrushniall
Aaaaaaaaaaaaaa, maj emołszyns!
OdpowiedzUsuńTen rozdział to jeden z moich ulubionych. Jest the bestest, jakby to powiedział Harry. ;)
Boziu, to jak Aimee nazywa Nialla tatusiem, to jak Avery się odważyła mu powiedzieć, a później jak pokazała tą bliznę.
To było piękne, rozdział jest cudny.
Czekam na następny i to jak ona mu to wszystko opowie.
Dziękuję kochana <3
@mysweetloouis
PS W ogóle piszę po ciemku, mama już na mnie wyjeżdża, ale musiałam dzisiaj napisać ten komantarz nie wytrzymałabym ;)
NIE ŻYJĘ UMARŁAM CZEKAŁAM NA TO TAK DŁUGO OMG BŁAGAM O NASTEPNY ROZDZIAŁ NSNSNKDNDMSKNDDKSLNFKDK #NAVERYSHIPPER
OdpowiedzUsuńNie wiesz czy ona Cię lubi Niall? Ona Cię nie lubi, ona się w Tobie zakochuje, głuptasie! :)
OdpowiedzUsuń"Jesteście całym moim światem" o mamo, Niall, kocham Cię <3
Jeny, Avery naprawdę wyjawiła mu to, co czuje. Dzielna dziewczyna ;')
To jest takie piękne i romantyczne! Mogę czytać ten rozdział i czytać ;') Wzruszyłam się, tak!
Naprawdę jestem dumna z Avy. W końcu powie mu o Jake'u, podziwiam ją ;>
Genialny rozdział <3
Czekam na nexta xx
Pozdrawiam, @droowseex
Taaaaaaaaaaakkkkkkkkkk jezu nareszcie nareszcie to zrobili i powiedzieli kocham ich i to opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńkocham Aimee za to jaka jest słodka i nazywa Nialla tata
Nie moge sie doczekac co bedzie ise dalej działo
@Katesmile94
OMG
OdpowiedzUsuńNie mogłam się doczekać aż któreś z nich zrobi pierwszy krok i tą osobą była Avery :o
To był taki cudowny rozdział ♡
Zresztą wszystkie rozdziały są cudowne hahah :)
Dobra dalej nie mogę do siebie dojść.
Troszkę boje się kolejnego rozdziału, wreszcie Niall się wszystkiego dowie.
Jestem jednego pewna teraz nie pozwoli jej odejść ;)
Kocham ♡
@Sandra1DHZLLN
OMG ONI SIE POCALOWALI! BOZE WRESZCIE WYZNALI SOBIE MILOSC *-* JEJU A JAK MALA MOWI DO NIALLA TATUŚ TO JEST TAKIE AWWWWW JEJU I DO TEGO ONA POWIE MU O TY CO JAKE JEJ ROBIL JEZU JEZU *-* CZEKAM NA NEXT + nie mogło się obejść bez steal my girl które ci wysłałam xD @niall_quad
OdpowiedzUsuńTak! Nareszcie!
OdpowiedzUsuńCzekałam na ten pocałunek 16 rozdziałów + prolog i się doczekałam, to było cudowne :') Oni są cudowni :')
@luvmyhoranux
Prawie się poryczalam ze szczęścia! :* ale rozwalilo mnie jak zaczęła podnosić bluzkę a ten do niej : "na to za wcześnie" :D
OdpowiedzUsuńAww slodziaśnie :3
OdpowiedzUsuńZawał.!!! OMG!! :) aaawww jak romantycznie xddd o masakra.. Mam nadzieję, że Avery odważy się na dobre i wyzna Horankowi co się wydarzyło.. Oby wszystko się ułożyło <3333 KOOOCHAAAM!!!! @Best_faan_ever
OdpowiedzUsuńNareszcie! Czekalam na ten moment tak dlugo... :D
OdpowiedzUsuńBtw. Nie moge wlaczyc stealMyGirl bo wyswietla sie tylko obrazek...
nono czekam na kolejny i jestem ciekawe jak zareaguje Nial na to, że Avery była bita
OdpowiedzUsuńwow ! cudny rozdział :D chcę takich więcej <3
OdpowiedzUsuńJEZU <3.
OdpowiedzUsuńK O C H A M <3 !
Zajebisty blog. Rozdział jest idealny :). Po prostu perfekcyjnyy <3.
Kocham i pozdrawiam <3. + czekam na nexta :))!
Oni się pocałowali. xd ona mu pokazała swoją blizne, ona mu opowie swoją historie xd powie mu i będzie dobrze, będą razem, tak będą ^^ // @annxdd
OdpowiedzUsuńMatko Bosko Kochano! Oni się pocałowali! Oni będą razem i chyba już są! Przecież ja nie wytrzymam żeby czekać na next tyle dni! Muszę teraz żyć w niepewności jak Niall zareaguję na blizny @zuziatrawiska
OdpowiedzUsuńOmg tak długo na to czekałam <3 ajdjahdkakfhgwybd
OdpowiedzUsuńI jeszcze Aimee z tym "tatusiem" *-*
Boże... JA tak późno komentuje,,, to skandal ale.. WBHEDUHGYVWCYEFDT7WEDVUFD9HUWEHBJFUYWEDVHWFU90WGDYVEHBDU9WIGDEWCDSO0IYWDGYHVJQEOISUWUGDEVHBSOI08YWEG3QVHWDJAOSCF9089Y8RGYEHBWJDOSI0989FYUGRHEBJDKAI0CUYUGVH POCAŁOWALI SIE JA PIERDOLE.. MOGE UMRZEĆ... Jejku Nialli opiekuj sie Ave i małą...
OdpowiedzUsuńabgfyuhenbgh OMG
OdpowiedzUsuńCudne. Nie moge nic wiecej powiedziec.
OdpowiedzUsuńI.
Jeeeej! Ten rozdzial jest oansbhxus. W koncu wiedza kto co do siebie czuje! Jeej!
OdpowiedzUsuńOni sie pocalowali!!!!!! Oansjzjzuzbw ♥
W koncu Ave se decydowala i chce powiedziec Niallowi o swojej przeszlosic.
Niall jak ja cie kocham! Kocham to jak obiekujesz sie Ave i mala,i za to ze jestes taki slodki w tym ff.
Kocham jak Amiee mowi to Nialla 'tatusiu', to jest takie slodki i iansnzjzjs. ♥
Swietny rozdzial.
Czekam nn.
@andrejjj99
Booski
OdpowiedzUsuńxoxo
O mój BOŻE !
OdpowiedzUsuńAAA. SJXKSJSJDJSKDJIDJFNFHDNBDFFNXJ.
JA CHCE NN! TP JEST SHDJJSND.
UHHH.. HARRY KOCHAM CIĘ za to że powiedziałeś jej żeby zaufała NIALLOWI. HHH.
NaverY kocham !
Bahhahshzhaj umarlam *.*
OdpowiedzUsuńFUUUCK *____* bOze, zabilas mnie tym *_____* Jezu, jezu sosnsoskwjevwk!! Boze, teraz Horan wszystkiego sie dowie, nie bedzie sekretów ani nic *OOOO* boze, chce juz nastepny rozdzial! Chce zobaczyc jak Niall zareaguje! A moze on juz tak podejrzewal? ;o no kurdee, nie wiem D: Blagam, dodaj jak najszybciej <333
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się tego. Ale fajnie że Niall pozna największy sekret Avery. Jestem ciekawa jego reakcji trzymam kciuki za ich związek:)
OdpowiedzUsuńKocham *.*
OdpowiedzUsuńKOCHAM!!!"
OdpowiedzUsuńczy to na serio jest Steal My girl?????
Genialne *__* kocham to <3 !
OdpowiedzUsuńOOO <3 nie mogłam się doczekać, bardzo dobrze, że Avery się odważyła! Czekam tylko jak Niall zareaguje na przeszłość Avery, mam nadzieje, że bd szczęśliwi razem :)
OdpowiedzUsuńC U D O W N E *-*
OdpowiedzUsuńTAK w końcu wyznali sobie miłość TAK Ave w końcu postanowiła powiedzieć mu prawdę i TAK dla słodkiej Aim~!
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyno że tłumaczysz mam nadzieję że niedługo będzie nowy, pozdrawiam serdecznie :**
Oh. Cudowne *-*
OdpowiedzUsuńNiall i Avery. Avery i Niall. Navery.
To takie niesamowite! Navery istnieje!
Tyle na to czekałam. Jeszcze powie mu o Jake'u!
Oficjalnie i nie odwoływalnie uważam to tłumaczenie za najlepsze w historii One Direction! *-*
Rozdział IDEALNY *o* Steal my girl wyciekło DOBREEE xD włączam a tu śmiech Nialla jebłam xD ♥♥♥
OdpowiedzUsuńAaaaaa!!! Pocałuwali się nie zasne dzisiaj !!!
OdpowiedzUsuńJezu, czekałam na ten moment! Jestem taka podekscytowana, że Ave opowie wszystko Niallowi. Jejusiu i na dodatek słodka Aimee, która nazywa blondyna tatusiem. Uwielbiam, kocham, ubóstwiam! Niesamowite! <3 Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lizzie xx
to to jest genialnie ♥
OdpowiedzUsuńNiesamowite tyle emocji ja pierdziele ♥♥
To jest smutne a zarazem smieszne,przykre i piękne cudowne Ge-Niall- ne
Teko w slowach nie wyrazisz
ohhh
kocham to opowiadanie ♥♥
@sweet9893
Omg omg omg az przestalam oddychac!! Tak dlugo czekałam na ten moment :D ciesze sie,ze wreszcie mu o wszystkim opowie. Tego im trzeba,calkowitej szczerosci :)
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekac nexta :)
Syl xx
JEJKU WRESZCIE <3 ZSXDCFVGBHJ IDK CO POWIEDZIEC ^^
OdpowiedzUsuńNo czemu w takim momencie no..!!
OdpowiedzUsuńZacznę od tego,że nie mam konta Google a muszę anonimowo a nie lubię tego tak robić shh.. :-/
OdpowiedzUsuńNo więc jestem z nich taka dumna. Z Avery że pierwsza wzięła się na odwagę i mu to powiedziała no i z Niall'a ze tego nie zepsuł. To bylo takie dhdjdjfufkngmdmsyay *_* brakuje mi słów. Szczerze myślałam już,że sie nie pocałują bo w poprzednich rozdziałach Niall no i Av trochę tez 'podkreślali' ze to tylko przyjacielska kolacja a i tak każde z nich w głębi serca chcialo czegoś więcej no i stalo sie.. Jejku tyle na to czekałam. Omg.! Jeszcze jak Aimee nazywa Nialla tatusiem to juz wgl takie słodkie. *_*
No cieszę się ze Av wzięła sie tez na odwagę aby opowiedzieć o swojej przeszłości. Dobrze,że posłuchała Harry'ego. :-)
I jak chciała pokazać niallowi bliznę,podciągnęła koszulkę a on: wydaje mi sie ze jest jeszcze trochę za wczesnie na to.
Tak się z tego śmiałam. Hahahahahah *_*
No nie wiem co mam powiedzieć. Swietnie tłumaczysz i tyle. Najlepiej. Wszyscy kochamy Cię za to bardzooooo!
Kiedy nowy rozdział na Brokem albo Frat Boy?!?!
Pozdrawiam Iza. :-)
dshfvbskdlhfbkhsdlbfgslbgf my feels xcjvb zkb dxl,nhjvb
OdpowiedzUsuńo jezuu...brakuje mi słów..
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak Niall zareaguje na przeszłość Avery...
ale myślałam że to Niall pierwszy wyzna miłość...chociaż tak też jest fajnie..:)
Miłego dnia.<3
@Emilkacytatki
ten obrazek taki zajebisty że gdybym nie komentowała to i tak bym to zrobiła.
OdpowiedzUsuńomg tak tak tak nareszcie Ave, nareszcie się otworzysz i przekonasz że na świecie jest o wiele więcej porządnych facetów niż ten twój okropny Jake
Dziękuje za tłumaczenie:-)
OdpowiedzUsuńJUZ PONAD 50 KOM OMG <3 @niall_quad
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤ CUDO❤❤❤❤❤❤WSPANIAŁE ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤NAJLEPSZE ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńNie no nie moge! To było przepiękne! I romantyczne i wzruszające i słodkie i uh... Można by wymieniać w nieskończoność ;) wreszcie się pocałowali ! <3 no po prostu brak mi słów ! Kocham to <3 ;*
OdpowiedzUsuńCudooo :*
OdpowiedzUsuńSorry ze tak późno komentuje ale wcześniej zapomniałam ;P
Koffam to! Wspaniałe <3
nvftgfyuhkjtyirfolj <3
OdpowiedzUsuńKiedy będzie kolejny rozdział ? ....... nie mogę się doczekać <3 w końcu było kiss aaaawwww :**
OdpowiedzUsuńAwwww oni są tacy słodcy <3 czekam na next :** oby szybko się pojawił
OdpowiedzUsuńWow!!
OdpowiedzUsuńPaula Xxx
OMG ! Nie mogę się doczekać nexta !
OdpowiedzUsuńKocham ich... nie mogę się doczekać nexta <3
OdpowiedzUsuńRemarkable! Its actually amazing post, I have got much clear idea regarding from this article.
OdpowiedzUsuńHere is my blog :: Visit This Link
Świetne! Kiedy dodasz następnego? :3
OdpowiedzUsuńKocham kocham kocham!
OdpowiedzUsuńOni są słodcy,cudowni,kochani awww..
W końcu się p o c a ł o w a l i
Aaaaaa! Kiedy nowy?! <3
Kocham ich,tego ff, i Ciebie za to jak tłumaczysz! <3
AAAAAAAA CZEKAM NA NASTĘPNY OMG TO JEST TAKIE zajebiste KC KC KC ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Jesteś cudowna, że to tlumaczysz :) Kiedyś dodasz następny rozdział? :c
OdpowiedzUsuńCudownie cudownie cudownie!
OdpowiedzUsuńNormalnie uśmiech nie schodzi mi z twarzy kiedy next?
OdpowiedzUsuń